16 sierpnia przeprowadziłam swój pierwszy wywiad z Kasią Gromadzką. Kasia pracuje jako nauczycielka oraz jako coach. Uwielbiam Kasię za jej głęboki wgląd w siebie, co zresztą słychać w wywiadzie, który możesz zobaczyć, klikając tutaj.
Rozmową z Kasią zainspirowała mnie do napisania tekstu o realizacji celów. A dokładnie o działaniu bez celu.
Wiele z nas nie ma celu i nie jest w stanie sobie go wytyczyć. To też jest w porządku. Przykład mojej rozmówczyni pokazuje, że bez celu można również zmienić swoje życie. Kasii zależało na rozwoju osobistym, nie miała planów, aby zostać w przyszłości coachem. Pomysł na drugi zawód pojawił się po czasie i można powiedzieć, że wyniknął niechcący. Uważam, że takie zdarzenia powodują, że życie staje się bardziej ekscytujące, tym samym nabiera się zaufania do samej siebie i do Wszechświata.
Wystarczy tylko podążać za tym wewnętrznym głosem, który mówi Ci, co chce, aby zostało zrobione. Niekoniecznie musi to być głos, jest to uczucie w środku mostka, które sprawia, że chcesz zrobić daną rzecz. Ja nazywam to inspiracją do działania. Uważam nawet, że inspiracja to niejako intuicja, która wskazuje życiową drogę.
Inspiracja to silne uczucie wewnątrz ciała, napisałabym nawet, że to uczucie, które niejako przymusza do działania. Całe ciało mówi, a nawet krzyczy, że chce to zrobić. Inspiracja jest tak silna, że nawet umysł nie jest w stanie stanąć na przeszkodzie. No chyba, że zaczynasz za dużo rozmyślać i analizować.
Owszem zdarza się, że część osób zbagatelizuje to uczucie i będzie tkwić w tym samym, bo boi się zmiany. W tej sytuacji zaczyna się życie pełne niespełnienia, smutku i przygnębienia. Znam to z własnego doświadczenia. Jednak to nie miejsce na tekst o lęku.
Cel natomiast to dla mnie intencja. Jaka jest różnica między inspiracją, a intencją? Otóż inspiracja jak już pisałam, wychodzi w Twojego wnętrza, jest czystym pragnienie Twojej duszy, zaś intencja często pochodzii z głowy, nierzadko wynika z sugestii otoczenia czy mediów.
Ja osobiście miałam wiele celów – głównie zawodowych, które były moim marzeniami. Jednak od jakiegoś czasu przestałam je mieć. Było to trudne, ponieważ mojego ego podpowiadało, że bez celów jestem nikim. Jednak to również jest temat na osobny tekst 😉
Ważne, że teraz czuję się kimś, mimo, że cele odeszły. Owszem, są rzeczy, które chciałabym zrobić, jednak nie spędza mi to snu z powiek i nie budzi we mnie frustracji, że jeszcze tego nie mam. Czekam cierpliwie na inspirację, która jednocześnie podpowie jak to zrobić.
Być może nie zgodzisz się ze mną i masz do tego pełne prawo. Każdy tworzy własną filozofię życia i własne definicje. Być może pojawi się teraz pytanie: skoro nie masz celów, to po co, uczysz ludzi jak osiągać cele? Odpowiedź jest bardzo prosta. Osiągnięcie celów pomaga uwierzyć w swoje umiejętności i w siebie samego oraz poszerza horyzonty.
Wydaje mi się, że aby żyć bez celu najpierw dobrze jest zrealizować kilka celów, po to, aby mieć porównanie dwóch, różnych sposobów na życie. A następnie to Ty sama zadecydujesz, który model życia jest bardziej odpowiedni dla Ciebie.
Jeśli temat realizacji własnych celów jest Ci bliski to zapraszam na kurs online “Odnajdź swój potencjał i zrealizuj cele”, w którym dzielę się swoimi najlepszymi praktykami w osiąganiu celów i całym swoim doświadczeniem.
Tak, interesuje mnie kurs online
Jeśli jednak czujesz, że lepszym rozwiązaniem jest dla Ciebie indywidualne spotkanie, to zapraszam Cię na konsultację online. Pierwsze spotkanie jest całkowicie bezpłatne i trwa ok. 30 min. Podczas niego rozmawiamy o Tobie, Twoich potrzebach i szukamy pola do współpracy. Jeśli znajdziemy wspólny język, wtedy zaczyna się nasza przygoda, która będzie początkiem Twojego nowego, szczęśliwego rozdziału życia.
Napisz do mnie na adres kontakt@zanetawoznica.pl, aby ustalić termin spotkania lub skorzystaj z formularza poniżej, klikając w link.